ROZDZIAŁ DRUGI
I
Na stacji Oakbridge osoby, które podróżowały pociągiem stanęły rozglądając się niezdecydowanie wokoło. Szofer Jim poinformował ich, że czekają na nich dwie taksówki. Do pierwszej wsiadła panna Brent i Wargrave. Vera Claythorne i kapitan Lombard zaczekali na pozostałych gości, którzy mieli przyjechać pociągiem z Exeter. Vera poinformowała kapitana, że została zaangażowana przez panią Owen w charakterze sekretarki. Po chwili pojawili się generał Macarthur i Philip Mombard i wsiedli do drugiej taksówki i jechali do Sticklehaven, Devon.
II
Zaczęli zjeżdżać serpentynami do Sticklehaven, malutkiej wioski złożonej z paru domków. Taksówka zatrzymała się przed gospodą ,, Siedem Gwiazd ‘’, potem Davis powiedział, że razem popłyną na Wyspę Murzynków. Rybak zaprowadził ich do łódki, kiedy mieli odpływać przyjechał Anthony Marston.
III
Siedząc przy sterze Fred Narracott pomyślał, że goście starego właściciela Wyspy Murzynków Elmer Robson inaczej zazwyczaj wyglądali. Obecni pasażerowie nie wyglądali na zamożnych gości milionera.
Fred Narracott nigdy nie widział pana Owena ani jego małżonki. Właściwie nigdy się tu nie zjawiał. Wszystkie polecenia i pieniądze otrzymywał Fred od Morrisa. Instrukcje były zawsze jasne, pieniądze punktualnie płacone, ale wszystko to wydawało się dziwne. Dzienniki pisały, że z tym panem Owenem wiąże się jakaś tajemnica, i Fred Narracott przyznawał im rację.
IV
Łódka płynęła w kierunku wyspy. Wreszcie spoza skał wyłoniła się wspaniała willa. — Gdy wiewał południowo—wschodni wiatr, nie można było przybyć do wyspy. Czasami była odcięta na tydzień lub dłużej. Gdy dopłynęli na miejsce w otwartych drzwiach willi stał w uniżonej postawie służący. Owenowie mieli przyjechać następnego dnia.
V
Służąca pani Rogers zaprowadziła Verę do jej pokoju. Vera miała wrażenie, że służąca bardzo się boi. Okazało się, że służąca – kucharka pani Rogers była w wilii dopiero od dwóch dni, przyjechała tu razem ze swoim mężem.