Główną bohaterką powieści ,, Kwiat kalafiora ’’ Małgorzaty Musierowicz była Gabriela najstarsza córka w rodzinie Borejków. To siedemnastoletnia sportsmenka o niebywale długich nogach.
Wyróżniały ją szerokie i stanowcze brwi. Pod tymi brwiami znajdowały się inteligentne brązowe oczy o stanowczym spojrzeniu. Jej rumianą twarz zdobiły piegi oraz inteligentne oczy. Gabrysia wyglądem przypominała chłopca, chodziła na co dzień ubrana wytarte dżinsy „Odra”, burą kurtkę i nieokreślonego koloru beret filcowy, wciśnięty byle jak na krzywo przyciętą blond czuprynę. Nie ceniła elegancji, nie przywiązywała dużej wagi do wyglądu zewnętrznego. Uważała, że ,, gapienie się w lustro jako czynność ściśle użytkowa rozsądny człowiek ogranicza do kilku najkonieczniejszych chwil .’’
Gabriela była licealistką oraz cenioną koszykarką w AZS-ie, medalistką ze spartakiady. Lubiła czytać książki, wolała wieczorem poczytać pożyczoną od ojca „Fizjognomikę” Arystotelesa niż wyjść na prywatkę. Rodzice Gabrysi często kupowali książki, nauczyli córki cenić dobrą literaturę ; ,, w efekcie tej polityki Borejkówny były dziewczętami inteligentnymi, pełnymi erudycji zaskakującej w ich wieku ’’. W czasie dyskusji Gabrysia umiała błyskotliwie wykorzystać informacje przeczytane w książkach, swobodnie posługiwała się zapamiętanymi cytatami i aforyzmami. Wyróżniała się wśród rówieśników inteligencją oraz oczytaniem.
Nastolatka darzyła dużą sympatią Janusza Pyziaka, z którym często spędzała czas. Gabriela okazała się odpowiedzialną i bardzo dojrzałą siedemnastolatką, udowodniła to w czasie choroby matki, gdy umiała dobrze zaopiekować się siostrami. Nie potrafiła dobrze gotować, świadczy o tym epizod, gdy przypaliła morszczuka przygotowywanego na rodzinny obiad.
Myślę, że Gabrysia Borejko to godna naśladowania nastolatka o wszechstronnych zainteresowaniach. Dziewczyna doskonale umiała pogodzić treningi z nauką oraz obowiązkami domowymi.