Bohaterem powieści ,, Sposób na Alcybiadesa '' Edmunda Niziurskiego był Marcin Ciamciara. uczęszczał do warszawskiego liceum im Samuela Lindego. To narrator opowieści o losach uczniów klasy ósmej nazywany przez nich Ciamcią.
Chodził do klasy ósmej A, nazywanej przez Alcybiadesa Ósmą Legią.
Należał do czwórki uczniów, którzy nie lubili uprawiac sportu, ale uwielbiali leniuchować i spedzać czas w żoliborskich ogrodach, Lasku Bielańskim, nad Wisłą i przytulnych podwórkach.
Ciamciara należał do sławnęj ,, paczki wyczynowców '', których złościł fakt, że inni koledzy patrzyli na nich z szyderstwmem oraz politowaniem, bo klasę do której uczęszał nazywano „ósmą podpadłą”, „kwarantanną” albo wręcz „freblówką” z powodu braku wiedzy.
Większa część klasy z rezygnacją poddała się zabiegom pedagogicznym i wzięło się do nauki. Marcin i cała paczka wyczynowców nie mógł znieść takiej hańby, dlatego razem z kolegami zastanawiali się, jak uniknąć nauki. Razem kupili SPONĘ, czyli sposób na Alcybiadesa.
Marcin Ciamciara był utalentowanym literacko uczniem, w czasie spotkania z Wątłuszem Pierwszym bez trudu wymyślił mu rymy do pisanego przez niego wiersza. Sam też pisał wiersze oraz był autorem powieści ,, Nowy Zorro '' oraz ,, Kroniki '' .
Marcin wyróżniał się wrażliwością i uczciwością, dlatego miał koszmarny senne przed spotkaniem z wycieczką z Ełku. Sądził, że klasa ósma skompromotuje brakiem wiedzy Alcybiadesa. Dzień przed ostrzegał nauczyciela i przyznał się do stosowania SPONY.
Ciamciara posiadał też bogatą wiedzę historyczną, co udowodnił podczas oprowadzania po zabytkowych dzielnicach Warszawy. Opowiadał wtedy o Dekercie i swoją wiedzą zadziwił Dyrektora.
Myślę, że Marcin Ciamciara to barwna postać, wyróżniał się błyskotliwością, wiedzą., a także wspaniałym poczuciem humoru. Chciałbym mieć takiego przyjaciela.