Mieć czy być – dylemat wybranego bohatera literackiego i współczesnego nastolatka. Opowiadanie.
W czasie lekcji matematyki klasowy Prymus pomagał koledze – Radkowi w napisaniu poprawy sprawdzianu. Napisał rozwiązanie testu na kartce, którą szybko wsunął w rękę kolegi. Profesor nie wiedział, że test został ściągnięty od najlepszego ucznia w klasie. Na jego podstawie wystawił Radkowi bardzo dobrą ocenę.
Na przerwie zadowolony Radek podziękował Prymusowi i zapowiedział, że oczekuje jego pomocy też na lekcji chemii i fizyki. W nagrodę prymus miał zostać zaproszony na kilkudniowy wyjazd do Egiptu. W planie było nurkowanie, kąpiele na plaży i windsurfing. Prymus czuł się nieswojo, miał dziwne uczucie, że nie postępuje właściwie. Wiedział, że oszukiwanie nauczycieli i zdobywanie dobrych ocen dla kolegi nie jest uczciwe, ale też złe dla Radka. Długo zastanawiał się, jak postąpić. Kusiła go wycieczka do Egiptu, na którą nie mógł sobie pozwolić. Z kolei przypomniał mu się Harpagon, bohater literacki z utworu ,, Skąpiec '' Moliera. Dla Harpagona liczyły się tylko pieniądze, one kierowąły jego życiem, chęć ich posiadania stała się najważniejsza Dla żądzy bogactwa zrezygnował z miłości, przyjaźni, stał się skapym, złym człowiekiem. Nie był czuły na cierpienia służby, której nie płacił wynagrodzenia, ani zwierząt, których nie karmił. Nie interesował się szczęściem swoich dzieci, córkę skazał na małżeństwo z zamożnym starce, a synowi żałował pieniędzy na utrzymanie. Harpagon już nie zastanawiał się, jakie wartości są ważne w życiu, on już dokonał wyboru: z takich wartości jak : miłość, przyjaźń, dobro, szczęści bliskich wybrał bogactwo. Żądza posiadania stała największą wartością, ale też go unieszczęśliwiła.
Prymus zastanawiał się nad losem Harpagona, jak doszło do takich życiowych wyborów? Kiedy Harpagon odrzucił miłość do dzieci jako nieważną, przyjaźń i szacunek służby ? Prymus zrozumiał, że dokonując teraz złych wyborów, kierując się żadzą posiadania wkroczy na niebezpieczną drogę. Wiedział, że następnego dnia musi odmówic Radkowi i zmusić go do nauki, nie ściagania. W ten sposób pomoże mu, a jednocześnie zachowa się uczciwie.
Następnego dnia na przerwie Prymus zaproponował koledze korepetycje z chemii i fizyki. Zapowiedział, że nie będzie pisał za niego testów. Radek był wściekły, jednak zgodził się na dodatkowe lekcje. Miał nadzieję, że przekonana Prymusa do dalszego pomagania mu, kusząc go pieniędzmi. W czasie korepetycji Radek nauczył się tak skutecznie, że zaliczył samodzielnie testy. Był z siebie dumny i tak zadowolony, że zaprosił Prymusa na wycieczkę do Egiptu.
W licpu Prymus siedział w samolocie wylatującym do Hurghady. Wiedział, że zasłużył na nagrodę.