Bohater tragiczny – jednostka o wybitnych cechach znajdująca się w położeniu bez wyjścia. Kieruje się z reguły szlachetnymi pobudkami, które jednak prowadzą do konfliktu i w ostateczności do katastrofy (ironia tragiczna). Niekiedy niewłaściwie ocenia sytuację i popełnia błędy (wina tragiczna).
Analizowane wyżej fragmenty dramatu Sofoklesa ukazują Antygonę w świetle niezbyt korzystnym – jest ona za mało kobieca (tak właśnie widzi ją Kreon), zbyt żądna aureoli męczeństwa, niewrażliwa na cierpienia siostry. Antagonizm między nimi podkreślony został przez zastosowanie stychomytii, która rozmowom nadaje szybkie tempo, uwypukla przeciwstawną argumentację obu postaci. Ten typ dialogu występuje także w sporach Antygony i Kreona, Hajmona i Kreona oraz Tejrezjasza i Kreona.
Prawdziwie ludzkie oblicze tytułowej bohaterki tragedii dostrzec można dopiero w jej przedśmiertnym monologu (kommosie).
Wprawdzie ów lament utrzymany jest w patetycznej tonacji, ale nawet ta uroczysta powaga nie przesłania dramatu młodej kobiety skazanej na śmierć. Dumna i harda jednocześnie Antygona teraz okazuje naturalne w takiej sytuacji uczucia i słabości. Boleje nad tym, że nie ujrzy już słońca, że nie dane jej będzie zaznać małżeńskiego szczęścia. Na nowo przeżywa przekleństwo rodzinne, które i ją doprowadziło do katastrofy. Jest samotna ze swoim cierpieniem. Właśnie ta scena zaciera złe wrażenie, jakie odbiorca mógł odnieść, obserwując zachowanie Antygony wobec Ismeny. Bohaterka, choć lęka się śmierci, pozostaje bowiem wierna nadrzędnym wartościom moralnym. Zgodnie z założeniami Poetyki Arystotelesa bohater tragiczny nie może być postacią jednoznacznie pozytywną ani też zdecydowanie negatywną, gdyż uniemożliwiałoby to przeżywanie przez widza litości i trwogi (katharsis). Obserwator powinien mieć szansę utożsamiania się z bohaterem, dostrzeżenia w nim ludzkich słabości. W Antygonie Sofoklesa okazję taką stwarzają m. in. sceny konfrontacji między siostrami. Ich portrety, dobrze umotywowane psychologicznie, kontrastują ze sobą – widzimy egoizm i altruizm, pychę i skromność, odwagę i lęk, uczucie i rozum. Choć to Antygona jest główną (obok Kreona) bohaterką dramatu, Ismena nie pozwala o sobie zapomnieć. Obie postacie stały się pierwowzorami wielu par kobiecych w literaturze późniejszych epok. Balladyna i Alina, Lilia Weneda i Rosa Weneda w dramatach Juliusza Słowackiego, Klara i Aniela ze Ślubów panieńskich Aleksandra Fredry czy też Anna i Maria z Warszawianki Stanisława Wyspiańskiego – oto przykłady kolejnych wcieleń Antygony i Ismeny. Galerię takich zantagonizowanych par bohaterek odnaleźć można także w kulturze popularnej, np. w telenowelach latynoskich.
W wolnym czasie z chęcią przeglądam tą stronkę!