Rozdział ósmy
I
Armstrong, Lombard i Blore postanowili znaleźć tajemniczego pana Owena. Zauważyli też, że Marston postawił na chwilę szklankę z drinkiem na oknie, był to dobry moment, aby dosypać tam cyjanek potasu.
II
Trzej mężczyźni wyruszyli, aby przeszukać wyspę. Spotkali generała, który zachowywał się jak szalony i stwierdził, że zostało już mało czasu.
III
Dalsze poszukiwania były bezcelowe. Na wyspie nie było nikogo.
IV
Vera była cały ranek niespokojna, czuła odrazę do Emily Brent. Zaczęła rozmawiać z generał Macarthurem, który podzielił się z nią spostrzeżeniem,że wszyscy zginą na wyspie, ponieważ są częścią planu. Potem wspominał swoja żonę oraz przyznał się, że świadomie wysłał na śmierć jej kochanka.
V
Blore przyniósł linę, ponieważ chciał sprawdzić, czy na skałach nie ma jakiegoś wgłębienia, jaskini, w której można by było się ukryć. Lombard przeszukał skały, ale nic nie znalazł. Tak sprawnie poruszał się po skałach, że doktor zasugerował, że musiał on uprawiać wspinaczkę wysokogórską. Posądzali też generała Macarthura o chorobę psychiczną.
VI
Armstrong, Blore i Lombard zaczęli przeszukiwać dom. Nikogo nie znaleźli.
VII
Pan Rogers przenosił się do innego pokoju. Nie chcial spać w miejscu, gdzie znajdowało się ciało jego żony.