Rozdział siódmy
I
Po śniadaniu Emily Brent zaproponowała Verze Claythorne przechadzkę na szczyt wyspy. Panna Brent opowiadał o swojej pracownicy Beatrix Taylor, która jej zdaniem, nie była porządną dziewczyna. Gdy zaszła w ciążę, Brent zwolniła ją z pracy. Okazało się, że zrozpaczona dziewczyna rzuciła się do rzeki. Vera zasugerowała, że może bezwzględność panny Brent zmusiła Beatrix Taylor do samobójstwa, jednak panna Brent nie miała sobie nic do zarzucenia.
II
Doktor Armstrong poprosił Philip Lombard o rozmowę. Rozważali, co dzieje się na wyspie. Po pierwsze zastanawiali się, jak państwo Rogers mogło zamordować pannę Brady. Doktor dowodził, że przy pewnych chorobach serca zażywa się azotan amylu. Podczas ataku chory otwiera ampułkę i wdycha jej zawartość.
Wystarczyło nie podać lekarstwa, tak państwo Rogers zamordowało staruszkę – nie podając jej lekarstwa na czas. Morderstwo doskonałe. Doszli też do przerażającego wniosku, że Anthony Marston został zamordowany. Dwa morderstwa w ciągu dwunastu godzin, było to przerażające.
III
Doktor Armstrong i Lombard postanowili odnaleźć tajemniczego pana Owen. U.N., którego uznali za nieznanego szaleńca odpowiedzialnego za morderstwa na wyspie. Druga strofa wierszyka pasowała do kolejnego morderstwa – pani Rogers :
Dziewięć małych Murzyniątek
Poszło spać o nocnej rosie,
Ale jedno z nich zaspało —
I zostało tylko osiem.