Szatan z siódmej klasy streszczenie

Piękne są oczy fiołkowe, ale kto ukradł drzwi ?

         Na początku wakacji profesor Gąsowski poprosił Adama, aby na wypoczynek przyjechał do wsi Bejgoła, gdzie znajdował się jego rodzinny majątek. Tam od pewnego czasu działy się dziwne rzeczy. Chłopiec odwiedził profesora w jego mieszkaniu, by dowiedzieć się czegoś więcej. Drzwi otworzyła mu Wanda Gąsowska. Była bratanicą profesora i przyjechała do Warszawy, by zabrać go na wakacje do Bejgoły. Od pierwszego spojrzenia Adama zauroczyły jej fiołkowe oczy. Dziewczyna opowiedziała chłopcu o tym, jak do ich zapadłej wsi przyjechał jakiś Francuz, który chciał obejrzeć dwór, jednak interesowały go tylko drzwi. Później brat profesora, ojciec Wandy – Iwo otrzymał propozycję sprzedaży majątku, której nie przyjął.  Po kilku dniach okazało się, że drzwi zostały wyniesione z dworu, następnie odrapane z farby i pozostawione w parku. Później zginęły z domu kolejne drzwi.

         Po wysłuchaniu tej przedziwnej historii Adam zdecydował się pojechać na wakacje do Bejgoły, zamiast wypoczywać ze swoją rodziną nad morzem.

Dwie brody i człowiek-widmo

         Po przyjeździe do majątku Gąsowskich Adam poznał brata profesora – lwona i jego żonę Ewę. Pan Iwo był zwariowanym matematykiem, spędzającym mnóstwo czasu w swej pracowni. Poza matematycznymi obliczeniami niewiele go interesowało. Całym majątkiem zajmowała się jego żona. Adam obejrzał dwór i jego otoczenie. Majątek był bardzo zaniedbany. Chłopiec poznał historię domu, a gdy wieczorem spacerował z Wandą po parku, ujrzał dziwną postać zakradającą się do dworu. Zostawił dziewczynę i ruszył tropem tajemniczego człowieka. Kiedy zbliżył się do niego, poczuł ból w głowie i upadł na ziemię.

Po rozbitej głowie chodzi Francuz

      Gdy Adam odzyskał przytomność, dowiedział się od profesora Gąsowskiego, że Wanda znalazła go nieprzytomnego w parku. Z trudem przeniosła go do dworu. Chłopiec przez kilka dni chorował, leżał w łóżku i majaczył. Gdy poczuł się lepiej, postanowił wrócić do rozwiązywania zagadki. Wypytywał domowników o ich kontakty z Francuzem, poszukiwał starych dokumentów o domu i rodzie Gąsowskich. Wanda podpowiedziała mu, że może coś istotnego znaleźć na strychu.