Szatan z siódmej klasy streszczenie

Umarli piszą listy

      Adaś domyślił się, że pamiętnik księdza został skradziony przez malarza, który pewnie należał do jakiejś bandy. Spodziewając się, że jej członkowie będą go śledzić, udał, iż wyjeżdża z Bejgoły. Na stacji pożegnał się z Wandą, ale nie wsiadł do pociągu. Noc spędził w jakiejś szopie.

        Następnego dnia został zaproszony na obiad do sąsiedniego dworku przez napotkane dzieci. Podczas posiłku ich siostra powiedziała mu, że musi przetłumaczyć jakiś stary francuski list. Prosił ją o to człowiek, wynajmujący niedaleko domek letniskowy. Adaś zaproponował pomoc. Okazało się, że pochodził on od brata zmarłego kiedyś w Bejgole żołnierza i został napisany w 1813 roku. Francuski oficer zawarł w nim ostatnią wolę. Chciał, aby jego brat przyjechał do dworku Gąsowskich, gdzie on ukrył coś cennego, przywiezionego z wojny. Mogłoby to zapewnić świetność ich rodowi. Należało tylko wejść do pokoju, w którym zmarły przebywał przed śmiercią, kierować się wskazówką: „Dan. Al. Inf. C. III. 10-11". Po długim namyśle Adam stwierdził, że może chodzić o Boską komedię Dantego Alighieri, część pt. Piekło, pieśń trzecią, wersy 10-11. Dzięki pomocy poety Rozbickiego poznał treść tajemniczych wersów i dowiedział się, że dalsze wskazówki są „na drzwiach bramy".

       Gdy wieczorem po list zjawił się letnik, Adaś rozpoznał w nim fałszywego malarza i postanowił go śledzić.

Nie pchaj palców między drzwi!

        Trop prowadził do domku na skraju lasu. Tam fałszywy malarz spotkał się ze wspólnikiem, rozmawiając o przetłumaczonym liście. Nie rozumieli wskazówek w nim zawartych. Adaś zanocował w budce na sianie w pobliżu kryjówki nieznajomych. Obudziły go szczekające psy. Bał się ich, więc nie mógł uciec i został schwytany przez dwóch opryszków. Fałszywy malarz od razu go rozpoznał i obezwładnionego zaniósł do domu. Nakazał mu objaśnienie listu, lecz ten nie przyznał się, że cokolwiek rozumie, ale mu nie uwierzono (w jego kieszeni znaleziono kopię listu, która przeczyła jego słowom). Oprawcy kazali chłopcu napisać list do Gąsowskich z informacją, iż nie wie, kiedy wróci i wszystko z nim w porządku. Wykonał rozkaz, po czym zamknięto go w piwnicy.