Zanim narrator opisze szczytowy punkt dżumy, pragnie poświęcić trochę miejsca ludziom, którzy w czasie dżumy szukają osobistego szczęścia.
Raymond Rambert nie rezygnuje z planu wydostania się z miasta. Zawiodły go urzędy, lecz pozostaje mu jeszcze nielegalna działalność tych, którzy pomagają mieszkańcom w ucieczce. Informuje o tym doktora, toteż Rieux obserwuje jego starania. Na początku dziennikarz pyta kelnerom czy nie znają kogoś, kto organizuje takie ucieczki, lecz ci nie pomagają mu. Sprawa posuwa się krok do przodu w momencie poznania Cottarda. Mężczyzna obiecuje wykorzystać swoje znajomość i pomóc Rambertowi. W tym celu kontaktuje się z Garcią- członkiem organizacji, która nielegalnie przewozi towar przez bramy miasta i sprzedaje go mieszkańcom po wysokich cenach. Garcia stwierdza, że w ucieczce może pomóc jedynie Raoul. lecz ten się obecnie ukrywa i trzeba trochę poczekać. Wyznacza dziennikarzowi kolejne spotkanie i uprzedza go, żeby przygotował się na koszty.
Rambert z Cottardem idą na umówione spotkanie z Garcią i po drodze spotykają doktora Rieux z Tarrou. Chwilę rozmawiają, gdy podchodzi do nich sędzia Othon gratulując Tarrou odwagi. Pyta doktora, czy zaraza jeszcze się powiększy. Rieux wyraża nadzieję, że nie. Zagadują Othona o jego pracę i po krótkiej wymianie zdań sędzia odchodzi. Cottard określa go swoim największym wrogiem, po czym samochód z doktorem i Tarrou odjeżdża. Nadchodzi Garcia witając ich zdawkowym stwierdzeniem, że muszą jeszcze poczekać. Nagle za plecami słyszą pozdrawiającego ich człowieka. Raoul okazuje się ubranym w garnitur, postawnym mężczyzną. Ma bladą twarz, brązowe oczy i zaciśnięte usta. Każe iść za sobą Rambertowi i Cottardowi, natomiast Garcii poleca odejść. Obiecuje pomóc dziennikarzowi za 10 tysięcy franków. Umawia się z Rambertem na obiad w hiszpańskiej restauracji. Tam Raoul poznaje go ze swoim przyjacielem Gonzalesem, dzięki któremu skontaktuje się ze strażnikami i człowiekiem, który ma się wszystkim zająć. Twierdzi, że może to potrwać jeszcze dwa dni, co nie bardzo podoba się dziennikarzowi. Raoul wyjaśnia, że musi znaleźć odpowiednich ludzi, dlatego sprawa wymaga czasu. W trakcie obiadu okazuje się, że zarówno Gonzales, jak i dziennikarz są sympatykami piłki nożnej: Gonzales gra jako środkowy napastnik, Rambert jako skrzydłowy.