Dżuma streszczenie

Rozdział II

Od chwili zamknięcia bram mia­sta mieszkańcy Oranu czują, że dżuma dotyczy każdego z nich. Dotychczas wykonywali swoje stałe obowiązki,lecz teraz zdają sobie sprawę, że na nowo muszą urządzić sobie życie. Jednak najbardziej doskwiera im tęsknota za ukochanymi osobami, które wyje­chały z miasta i nie mogą na razie do niego wrócić. Ludzie nie rozumieją decyzji prefektury i starają się o możliwość spotkania z bliskimi. Wcześniej nie przypuszczali, że rozstając się na parę dni, nie będą mogli zobaczyć się z nimi przez bardzo długi czas. Upłynęło wiele dni, zanim zdali sobie sprawę, że nie ma mowy o kompromisie i że decyzje władz są nieodwołalne. Mieszkańcy nie mają też zezwolenia na wysyłanie listów, gdyż te mogą przenosić zarazki. Na początku strażnicy przy bramach przekazują korespondencję z Oranu, lecz wraz z rozwojem epidemii dochodzi do nich powaga sytuacji i nie chcą brać na siebie odpowiedzialności za szerzenie choroby. Z czasem międzymiastowe rozmowy telefoniczne ogranicza się do informacji o nagłych wypadkach (śmierć lub narodziny), gdyż przeciążają linie. Jedynym sposobem na kontakt z bliskimi staje się telegram. Mieszkańcy proszą prefekturę o możliwość powrotu ich bliskich i uzyskują ze­zwolenie, lecz także informację o tym, że przyby­li nie będą już mogli opuścić miasta. Kilka rodzin decyduje się na ten krok, lecz w końcu dociera do nich, że skazują ukochanych na zarazę i godzą się na rozłąkę. Jedynie żona starego doktora Castela decyduje się na powrót do miasta, gdyż nie może znieść rozstania z mężem. Narrator przypuszcza, że dopiero w obliczu dżumy to małżeństwo upewniło się o swojej miłości i przekonało, że nie może żyć oddzielnie.

Z dala od rodzin ludzie zaczynają odkrywać w so­bie nowe i nieznane dotąd uczucia. Dotychczas ufni stają się zazdrośni o współmałżonków, lekkoduchy odnajdują stałość w małżeństwie, dzieci – ogromną miłość do rodziców. W wyniku zarazy mają więcej wolnego czasu i ciągle myślą o nieobecnych. To zwiększa tylko ich tęsknotę i cierpienie. stwierdza: pierwszą rzeczą, jaką dżuma przyniosła nasz « współobywatelom, było wygnanie.