Władca Lewawu streszczenie


Rozdział XII
Zbliżył się do Sali Tronowej. Na środku stał dumny królewski tron, coś jakby przycupnęło na nim, lecz było tak małe, iż niemal niewidoczne. Na tronie siedział mały, zasuszony staruszek, niewiele większy od przeciętnego Allianina. Był to Nienazwany. Aby pokazać swoją moc Nienazwany nagle zmienił całą salę.

Królewski tron zdawał się porażać swą potęgą. A zasiadał na nim prawdziwy, najprawdziwszy król, obezwładniający dostojeństwem i siłą. Bartek, oszołomiony, już-już był gotów do oddania hołdu.

Wtedy chłopiec ocknął się. Impulsy płynące od zmierzających na Lewaw Allian oczyściły jego umysł z przywidzeń. Zobaczył że światła zgasły. Bartek znowu znajdował się w ponurej, mrocznej sali, a przed nim na tronie kulił się mały i zły skrzeczący starzec. Bartek stwierdzi, że cała moc Nienazwanego opiera się na magicznych sztuczkach.

Chłopiec wiedział, że ma nad Nienazwanym przewagę, że z jakiegoś powodu czarnoksiężnik boi się go. Zaczęli rozmawiać, czarnoksiężnik wyjaśnił Bartkowi tajemnicę jego pochodzenia. Nienazwany wyjaśnił, że w tę noc, gdy dziecko zostaje oddane pod jego opiekę, zabiera z jego serca wszystkie negatywne cechy. Robił tak od wieków z każdym Allianinem i właśnie dzięki temu stali się oni dobrymi, porządnymi obywatelami. Nie zabijają. Nie kradną. Nie znają przemocy. Ariam i Kelef przynieśli dziecko, w którym było tyle gniewu i nienawiści, że Nienazwany poczuł się bezradny. Samo jedno miało w sobie więcej zła niż wszyscy Allianie razem wzięci.

Nawet gdyby Ketrabowi ( Bartkowi ) odebrał jakąś jego cząstkę, i tak złych skłonności pozostałoby o wiele za dużo. Ketrab musiał opuścić Wokark lub zginąć. Pajęczaki też nie mogły go zabić, jego krew mogła być dla nich trująca. Pajęczaki na polecenie Nienazwanego przeniosły dziecko Airam do drugiego wszechświata. Tego, w którym znajduje się Kraków. Obcy ludzie znaleźli go o świcie pod drzwiami swojego mieszkania. Bawił się kolorowymi kamyczkami zabranymi z Wokarku. Miał także w rączkach długi włos wyrwany jednemu z Pajęczaków. Bartek zrozumiał, że jest Allianinem i zaginionym dzieckiem Ariam.