11
W czasie Wigilii nastrój nie był najlepszy, Julia nie mogła zapomnieć o kompromitacji, pomimo telefonu od Tolka. Celestyna zastanawiała się ,czy iść na randkę brodaczem. Zapytała o radę rodzinę. W końcu jednak wybrała się, ale nie umalowała się i założyła swój stary płaszcz. Postanowiła w krzakach przed pomnikiem zaczekać na brodacza, tak aby jej nie widział. Okazało się, że tam natknęła się właśnie na niego. On też ukrywał się w krzakach przed pomnikiem. Brodacz nie poznał w nieumalowanej Cesi dziewczyny, którą zaprosił na randkę. Jednak pochwalił Cesi nogi i zaprosił do kina. Cesia nie skorzystała z zaproszenia, jednak była zadowolona z komplementu.
12
Celestyna poszła do szkoły w pierwszy dzień po świętach, gdy usiadła w ławce spojrzała na Jerzego Hajduka i ich spojrzenia spotkały się. Zauważyła, że ma on ręku książkę,, Feynmana wykłady z fizyki’’, pomyślała, że jest śmieszny, skoro udaje, że czyta takie mądre opracowania. Nie lubiła Hajduka. Potem w czasie lekcji polskiego, gdy profesor Dmuchawiec mówił o ,, Psałterzu Dawida ‘’ ona nie rozbiła notatek, tylko myślała o brodaczu. Rysowała też w zeszycie jego portrety. Nagle profesor Dmuchawiec zapytał Dankę, która nie popisała się wiedzą, wtedy profesor wspomniał , że złe oceny też z chemii, fizyki, matematyki. Stwierdził, że potrzebna jej pomoc. Poprosił Cesię, aby pomogła w nauce Dance, zajrzał też do zeszytu Celestyny, która bała się ,że wyda się jej fascynacja brodaczem.
13
Po południu Cesia i Danka zabrały się do nauki. Jednak po chwili przekonały się, że w domu Żaków nie ma miejsca do nauki. Postanowiły, że będą musiały przekształcić wieżyczkę na strychu na pokoik. Danka poszła do domu na obiad. W tym czasie tata Żak tragizował z powodu przypalonego bigosu przez mamę Żak. Cesia szybko zrobiła jajecznicę ,aby zakończyć konflikt w rodzinie. Potem mama Żak pokazywała dzieło pięciolatka, który uczestniczył w jej zajęciach z ceramiki i zrobił zielonego królika. Nagle ktoś zadzwonił.
14
Okazało się ,że pojawili się przyjaciele Julii, Tolek, Wojtek i jego żona Krystyna. Była zapłakana i miała walizkę. Potem Julia zaczęła przekonywać rodziców, że powinni pomóc Krystynie, która została wyrzucona z wynajmowanego pokoju, gdy jego właścicielka dowiedziała się, że Krystyna spodziewa się dziecka. Rodzina Żaków zgodziła się, aby dziewczyna u nich zamieszkała.