Pinokio streszczenie

Rozdział XVIII
Wydłużanie się nosa było nauczką Wróżki, która chciała ukarać Pinokia za kłamstwo. Po pewnym czasie zlitowała się jednak nad nim i zawołała dzięcioła, aby usunęły nadmiar nosa.
Wróżka, która polubiła pajaca, zaproponowała mu, by został u niej wraz z tatusiem. Pinokio bardzo się ucieszył i wyszedł ojcu naprzeciw. W drodze spotkał Lisai Kota. Gdy zauważył u Kota brak jednej łapki, spytał, co się z nią stało. W odpowiedzi usłyszał, że ten stracił ją, ratując umierającego z głodu wilka. Zbóje zachęcali go do wspólnego udania się na Pole Cudów, które następnego dnia miało zostać sprzedane. Pinokio poszedł wraz z nimi. Gdy dotarli do miasta Chwytajcymbałów, pajac zakopał na cudownym polu monety i odszedł.

Rozdział XIX
Po kilku godzinach Pinokio wrócił w to samo miejsce, ale gdy zaczął podlewać zakopane pieniądze, usłyszał śmiech oskubanej papugi. Powiedziała ona pajacowi o kłamstwie Kota i Lisa. Sama kiedyś też została oszukana i przekonała się, że aby uskładać trochę pieniędzy, trzeba najpierw je zarobić „pracą własnych rąk lub własnego umysłu”. Pinokio, zrozpaczony z powodu utraty monet, poszedł na skargę do Goryla. Nie tylko nie uzyskał pomocy, ale jeszcze trafił do więzienia. Po czterech miesiącach został zwolniony wraz z innymi opryszkami przebywającymi w areszcie.

Rozdział XX
Po opuszczeniu miasta Pinokio udał się w kierunku domu Wróżki. W czasie wędrówki zastanawiał się nad swoim życiem i popełnionymi błędami. Doszedł do wniosku, że warto słuchać dobrych rad, które do tej pory lekceważył. W pewnym momencie drogę zagrodził mu olbrzymi wąż. Pajac próbował go przeskoczyć i wpadł w błoto. Wąż zaczął śmiać się z niego tak mocno, że aż pękł. Droga znów była wolna. Wygłodniały Pinokio postanowił posilić się na polu winoroślą, ale wpadł w pułapkę zastawioną na kuny.