Pies Baskerville’ów streszczenie

        Gdy doktor Mortimer skończył czytać rękopis doktor Mortimer pokazła mu dziennik „Devon County Chronicle” z dnia 14-go maja roku bieżącego. Był w nim opis faktów, odnoszących się do śmierci Karola Baskerville, która zdarzyła się na kilka dni przed tą datą.

         Sir Karol Baskerville mieszkał w Baskerville-Hall od niedawna, zyskał on duży majątek na spekulacjach w Ameryce Południowej i powrócił do Anglii. Zamierzał odnowić starą siedzibę. Będąc bezdzietnym, pragnął, aby cała okolica korzystała z jego fortuny.

Śledztwo nie wyjaśniło dotychczas okoliczności towarzyszących śmierci sir Karola. Sir Karol był wdowcem, uważano go powszechnie za dziwaka. Personel służbowy w Baskerville-Hall składał się z kamerdynera, nazwiskiem Barrymore, jego żony, kucharki i gospodyni w jednej osobie. Zeznali, że miał problemy z sercem. Doktor Jakub Mortimer, przyjaciel i domowy lekarz nieboszczyka, złożył podobne zeznania.

Sir Karol Baskerville co wieczór, przed pójściem na spoczynek, miał zwyczaj przechadzać się po słynnej alei wiązów przed zamkiem. Małżonkowie Barrymore opowiadają, że wieczorem 4 – go maja ich pan oznajmił im, że nazajutrz wyrusza do Londynu. Tego wieczoru wyszedł, jak zwykle, na przechadzkę, ale nie wrócił. O dwunastej Barrymore, poszedł szukać swego pana.  Były ślady, że sir Karol stał przy furtce przez czas pewien, następnie skręcił znowu w aleję. Znaleziono jego trupa na jej końcu.

Na ciele sir Karola nie było śladów przemocy , a chociaż lekarz zeznaje, że wyraz twarzy nieboszczyka był tak zmieniony, że on, doktor Mortimer, w pierwszej chwili poznać go nie mógł, rzeczoznawcy tłumaczą to anewryzmem serca. Sekcja wykazała przedawnioną wadę serca, sędzia śledczy potwierdził badanie lekarskie. Spadkobiercą zmarłego jest pan Henryk Baskerville, syn młodszego brata sir Karola. Ów młodzieniec przed kilku laty wyruszył do Ameryki. Zarządzono jego poszukiwania.

Gdy doktor Mortimer skończył czytać wiadomości z gazety, Holmes poprosił ,aby przekazał mu informacje, które nie są powszechnie znane. Poinformował detektywa, że sir Karol wierzył w starą legendą i bał się. A gdy doktor Mortimor był u niego trzy tygodnie temu widział, jakiś dziwny, czarny kształt przypominający dużego cielaka. Sir Karol bardzo się przejął, a doktor Martimor, wiedząc, że choruje on na serce zalecił mu wyjazd do Londynu. Ich wspólny przyjaciel, pan Stapleton, był tego samego zdania. Doktor Mortimor  przy trupie sir Karola widział ślady olbrzymiego psa.