Zapowiedź przyszłych wydarzeń, proroctwo, wskazówka
Sen, mimo iż nieraz przedstawiany bywał jako stan nieświadomości, bywał też paradoksalnie niekiedy stanem wzmożonej świadomości, dostępu do tajemnic i wiedzy, jakiej śpiący nie mógłby posiąść na jawie.
Sny miewają niekiedy znaczenie prorocze, przepowiadają przyszłe wydarzenia. Np. żonie mitycznego króla Priama – Hekabe śniło się, że rodzi płonącą żagiew, od której pali się całe miasto. Sen oznaczał, iż wyda na świat dziecko, które będzie przyczyną zguby Troi. I rzeczywiście, urodziła Parysa, który sprowadził do Troi cudzą żonę, Helenę, ściągając na miasto gniew bogów i wywołując wojnę trojańską, w wyniku której Troja rzeczywiście została spalona i zniszczona.
Prorocze sny miewają bohaterowie Biblii, i to zarówno Starego, jak i Nowego Testamentu. We śnie między innymi Bóg wyjawia Józefowi, że Maryja nadal jest niewinna i nie powinien jej oddalać, lecz przyjąć brzemienną do siebie. We śnie Józef zostaje też ostrzeżony przed Herodem. Dane mu są też konkretne wskazówki: ma uciekać z Maryją i Dziecięciem do Egiptu…
W Starym Testamencie sny faraona objaśniane przez Józefa, syna Jakuba i Racheli, zapowiadały klęskę nieurodzaju – słynne lata tłuste i lata chude. Józef, sprzedany przez zazdrosnych braci do Egiptu, dzięki temu, że umiał odczytywać sny, zrobił karierę na dworze faraona i rzeczywiście uchronił jego kraj przed klęską głodu, a w efekcie ocali! także życie ojca i braci.
Objaśnienie rzeczywistości
Niekiedy sny, nie tylko prorocze, objaśniają rzeczywistość. Tak jest w słynnym Trenie XIX Jana
Kochanowskiego. We śnie mówiący w wierszu, tożsamy z poetą, otrzymał pouczenie i napomnienie od swej zmarłej matki. Pojawiła mu się ona ze zmarłą Urszulką na ręku. Dziewczynka wyglądała ładnie, jak żywa, jakby przebudzona ze snu, i wydawała się szczęśliwa. Matka pokazała poecie, że dziecko jest szczęśliwe i napomniała go, by nie wątpił w opatrzność, bo umarli nie giną, lecz wiodą szczęśliwy żywot w wieczności. Przekonywała syna, że nie ma powodu żałować, iż jego córeczka nie dożyła dorosłości: na ziemi czekałyby ją jedynie praca, cierpienie, smutek, bolesne wydawanie na świat potomstwa, a może i jego utrata. W niebie natomiast cieszy się niczym niezmąconym szczęściem wiecznym:
Tu troski nie panują, tu prącej nie znają,
Tu nieszczęście, tu miejsca przygody nie
mają,
Tu choroby nie najdzie, tu nie masz
starości,
Tu śmierć, łzami karmiona, nie ma już
wolności
Zyjem wiek nieprzeżyty, wiecznej używamy
Dobrej myśli, przyczyny wszystkich rzeczy
znamy.
Matka dała synowi zbawienne rady: „Czas doktor każdego” i filozoficzną wskazówkę:
Tego się, synu, trzymaj, a ludzkie przygody
Ludzkie noś; jeden jest pan smutku
na nagrody.
To znaczy, że ludzkie przygody należy znosić po ludzku, trzeba być przygotowanym na szczęście i nieszczęścia, wszystko i tak układa się wedle woli Bożej.
Sen objaśnił poecie sens cierpienia, śmierci, odkrył jakąś nieznana mu tajemnicę i spowodował przełom w kryzysie i cierpieniu. Przyniósł ukojenie . Wraca wiara i renesansowa harmonia zachwiana przez zupełnie niespodziewaną śmierć ukochanego dziecka poety.
Sen- miejsce spotkania ze zmarłymi
Poeta spotkał się we śnie ze zmarłą córeczką i matką. Podobnie w balladzie Romantyczność Adama Mickiewicza Karusia zaklinała zmarłego kochanka, by na jawie lub we śnie ją odwiedził. 1 kochanek rzeczywiście odwiedzał ją w nocy, trudno powiedzieć, czy jako mara senna, czy pojawiający się także na jawie upiór.