Rozdział 5
Z POWROTEM PO TEJ STRONIE DRZWI
Gdy wrócili, Edmund nie potwierdził słów Łucji o istnieniu Narnii i naśmiewał się z niej przed rodzeństwem. Dziewczynka płakała, a Piotr oskarżył Edmunda, że jest okrutny wobec młodszych od siebie . Z kolei Piotr z Zuzanną stwierdzili, że Łucja ma poważne problemy i postanowili o jej zmyślonym świecie powiedzieć profesorowi. Rozmowa z profesorem nie wyjaśniła sytuacji, ale Piotr zadbał o to, aby Edmund przestał dokuczać Łucji, a ani ona, ani nikt z reszty rodzeństwa nie miał najmniejszej ochoty wracać do sprawy starej szafy. Stała się tematem zakazanym.
Dom Profesora był tak stary i tak słynny, że z całej Anglii przyjeżdżali tu różni ludzie, aby poprosić o zgodę na jego zwiedzenie. Był to jeden z tych starych domów, które wymieniane są w przewodnikach, a nawet w książkach historycznych. Zwiedzających oprowadzała pani Macready, jego gospodyni opowiadając o obrazach, o zbroi, o rzadkich okazach książek w bibliotece. Nie lubiła jak rodzeństwo jej przeszkadzało, dlatego gdy usłyszeli, że zbliża się ze zwiedzającymi ukryli się w szafie.
Rozdział 6
W PUSZCZY
Dzieci znalazły się w Narnii, Piotr przeprosił Łucję, że jej nie wierzył. Założyły też futra, które wisiały w szafie, aby chroniły przed zimnem. Wtedy Edmund zaproponował, aby iść w kierunku Latarni i w ten sposób zdradził, że już był w Narnii, rodzeństwo skrytykowało go za jego kłamstwa i naśmiewanie się z Łucji. Edmund nie był zadowolony z tej krytyki i miał nadzieje, że on jeszcze na nich się zemści. Łucja zaprowadziła rodzeństwo do Tumnusa, ale jakie było jej zaskoczenie, gdy drzwi do pieczary były wyłamane, a w środku bałagan. Na dywanie był przyczepiony list :
Poprzedni właściciel tej nieruchomości, faun Tumnus, został aresztowany i oczekuje sądu pod zarzutem Spisku Najwyższego Stopnia przeciw władzy Jej Cesarskiej Wysokości Jadis, Królowej Narnii, Kasztelanki na Ker-Paravelu, Cesarzowej Samotnych Wysp etc., a także pod zarzutem sprzyjania wrogom Jej Królewskiej Wysokości, udzielania schronienia szpiegom i przyjaźnienia się z Ludźmi. Podpisano: Maugnm, Kapitan Tajnej Policji. Niech żyje Królowa!
Rodzeństwo zaczęło się naradzać i postanowili pomóc faunowi, tym bardziej, że został on aresztowany za pomoc Łucji. Nagle zobaczyli drozda z czerwonym brzuszkiem, który skakał z drzewa na drzewa, wskazując im w ten sposób drogę. Piotr, Łucja, Edmund i Zuzanna ruszyli za ptakiem.