Pan
Pana poznajemy takim, jaki widzi go narrator. Jest to bezimienny mężczyzna, który pracuje jako urzędnik najemny. Często zabiera swoją pracę do domu – wieczorami, kiedy żona szyje on wypełnia dodatkowe dokumenty do pracy. W związku z tym przedstawiony jest jako osoba pracowita, nieśmiała oraz sumienna. Jednak mimo swojej pracowitości i stałej posady nie zarabiał zbyt dużo, gdyż zarówno jego zarobki jak i to co zarobiła pani starczało jedynie na pokrycie ich skromnych potrzeb. Z relacji narratora można wywnioskować, że jest pozytywnie nastawiony do życia. Pan jest młodym małżonkiem, który bardzo kocha swoją żonę i darzy ją szacunkiem. Ich uczucie jest ciepłe i pełne wyrozumiałości mimo tego, że żyją bardzo skromnie. Mimo wiecznego zapracowania zawsze starał się podtrzymywać niedzielną tradycję i zabierać żonę na spacery po Warszawie. To właśnie wokół jego choroby osnuta jest cała opowieść przedstawiona w noweli. Choroba nie przeszkadza mu w tym by być wobec swojej żony troskliwym oraz opiekuńczym. Jednakże cała sytuacja związana z jego chorobą wymusza na nim trudne decyzje – musi zrezygnować z pracy, co w znacznym stopniu uszczupla ich domowy budżet. Jednakże on do końca się nie poddaje i jednocześnie chce pomóc żonie w tych trudnych chwilach i nie martwić jej swoim stanem zdrowia. Aby to zrobić posuwa się nawet do oszustwa – przesuwał zapięcie kamizelki, tak by nie było widać, że zaczął mocno chudnąć. Miało to spowodować wrażenie, że pomału odzyskuje swoją dawną, postawną figurę, którą szczycił się zanim zachorował.
Żyd – handlarz o żydowskim pochodzeniu, wdowa sprzedaje mu parasolkę oraz kamizelkę, którą następnie Żyd odsprzedaje narratorowi. Nie rozumie jej sentymentalnej wartości, jaką dostrzega narrator, dla którego kamizelka symbolizuje uczucie łączące Pana i Pania. Żyd próbuje zawyżyć wartość kamizelki, następnie sprzedaje ją za pół rubla.
Doktor – żona wzywa doktora do chorującego męża, diagnozuje on u chorego chorobę nieuleczalną ( gruźlicę).