Ogień i woda
Rozwścieczony Smaug szykował się do napaści na Miasto na Jeziorze, a spanikowani mieszkańcy przygotowywali się do odparcia ataku. Okazało się wtedy, że ich władca był tchórzem i nie mogli liczyć na jego pomoc. Jednym z obrońców był Bard, któremu drozd wyjawił tajemnicę czułego punktu smoka. Strzałą trafił Smauga w to właśnie miejsce i zabił go. Szczęśliwi mieszkańcy zostali uwolnieni od potwora. Wówczas Bard zwrócił się z prośbą do króla leśnych elfów o pomoc w odbudowie zniszczonego miasta. Ruszył także ze swym wojskiem bronić skarbów Samotnej Góry.
Chmury się zbierają
Krasnoludy i Bilbo, będąc w swoim obozie, dziwiły się gromadom nadlatujących ptaków, gdyż nic nie wiedziały o tym, co się stało w Mieście na Jeziorze. Wtedy przyleciał do nich kruk Roak i opowiedział o wszystkim. Drużyna bardzo się ucieszyła na wieść o śmierci smoka, ale przeraziła się armią elfów zmierzającą po skarb. Postanowili go bronić.
Zaczęły się przygotowania do walki. Thorin poprosił ptaka o zawiadomienie swego kuzyna Daina z Żelaznych Wzgórz o zbliżającej się bitwie. Po kilku dniach przygotowań drużyna zobaczyła obóz nieprzyjaciół. Bard odwiedził krasnoludy, by prosić o pomoc w odbudowie Miasta na Jeziorze, Thorin jednak myślał tylko o skarbie. Doszło do oblężenia Samotnej Góry.
Nocny złodziej
Bilbo, niezadowolony z takiego przebiegu wydarzeń, po kryjomu poszedł do obozu wrogów, aby spotkać się z Bardem. Podarował mu Arcyklejnot i poprosił, żeby ten dał go Thorinowi, wierząc, że to pomoże zawrzeć układ pomiędzy nim a krasnoludami. Ku swemu zdziwieniu spotkał też tam Gandalfa, który chwalił jego mądrą postawę i przebiegłość, a także bohaterskie czyny.
Chmury pękają
Nazajutrz w obozie krasnoludów pojawił się Bard z Arcyklejnotem. Gdy Thorin uświadomił sobie podstęp hobbita, był wściekły na niego i chciał go roztrzaskać o skały. Wtedy wstawił się za nim Gandalf i to przekonało go do zawarcia porozumienia. W myśl tego układu miał oddać czternastą część skarbu swoich przodków, który znajdował się w Samotnej Górze, za zniszczenie z ich powodu Miasta na Jeziorze.
Następnego ranka pojawił się Dain ze swą armią, żeby pomóc Thorinowi. Jednak nie przepuszczono ich pod Górę, więc zaatakowali żołnierzy z Miasta na Jeziorze oraz oddziały elfów. Na niebie widniały czarne chmury, a pomiędzy nimi w pewnej chwili pojawiła się błyskawica. Wtedy wszyscy usłyszeli, jak Gandalf informuje walczących o tym, że nadciągają wojska goblinów wraz z wilkami. W obliczu tego zagrożenia czarodziej prosił o pojednanie wszystkich krasnoludów, aby wspólnie walczyły z wrogiem. Tak rozpoczęła się bitwa, zwana później bitwą pięciu armii.
Droga powrotna