Dwanaście prac Herkulesa streszczenie

Rozdział III Łania kerynejska      

Kolejna sprawa „spadła” na Herkulesa przez całkowity przypadek. Otóż w czasie podróżowania zepsuł mu się samochód i musiał zostać w hotelu. Kiedy był w swoim pokoju przyszedł do niego młody mechanik, który wyjaśnił mu co się stało z samochodem, powiedział, że to nic poważnego. Jednocześnie chciał prosić sławnego detektywa o pomoc. Niezwykle skrępowany powiedział, że chciałby aby odnalazł on pewną młodą panią. Chłopak opisał detektywowi jak poznał dziewczynę, że spędzili w swoim towarzystwie jedno popołudnie i umówili się na następne spotkanie, kiedy ona przyjedzie tutaj ze swoją panią. Jednakże nie zjawiła się w umówionym miejscu o umówionym czasie. Chłopak poszedł do domu w którym się poprzednim razem zatrzymała, jednak nie zastał jej tam. Od nowej pokojówki dostał adres dziewczyny w Londynie jednak wysłane tam listy wracały nieotwarte. Poirot spytał czy chłopak chciałby ją odnaleźć nawet jeśli ta miałaby kłopoty (była w ciąży z kimś innym) ten powiedział, że tak. Wówczas Herkules stwierdził, że to będzie jego trzecia praca.      

Poirot udał się pod adres, który wskazał mu Ted Williamson. Otworzyła mu krępa kobieta, która powiedziała, że osoba o którą pyta już tu nie mieszka. Kiedy detektyw wyjął pieniądze stała się ona bardziej rozmowna i powiedziała, że lokatorka wyjechała w pośpiechu latem. Najprawdopodobniej wróciła do Włoch, ale nie zostawiła nic po sobie, nawet nowego adresu.      

Detektyw później udał się do teatru, gdzie tańczyła pani, u której zatrudniona była poszukiwana dziewczyna. Rozmawia on ze scenografem, który mówi, że tancerka i właściciel domu we wsi z której pochodzi Ted Williamson byli dość zażyłymi znajomymi. Detektyw postanowił porozmawiać właśnie z sir Georgem Sanderfieldem i udał się do jego posiadłości. Ten powiedział, że owszem znał tancerkę, jednak ona wyjechała z Londynu, jednak nie wie dlaczego. Spytany o pokojówkę tancerki odpowiedział, że miała na imię Marie i opisał osobę, którą spotkał w trakcie poszukiwań Ten Williamson.

Później Poirot udał się na rozmowę pokojówką tancerki, jednak ta nie wniosła nic nowego do sprawy.

 Poirot w swoich poszukiwaniach udał się do Paryża, do restauracji prowadzonej przez Rosjanina, który doskonale orientował się w tym co się cały czas dzieje w artystycznym świecie. Powiedział iż tancerka mieszka teraz w Szwajcarii w ośrodku dla osób chorych na suchoty. Poinformował też, że jej pokojówka pochodziła z Pizy. Niepocieszony detektyw stwierdził, że teraz musi udać się do Włoch.

 W Pizie spotkał się z rodziną dziewczyny, która wskazała mu grób, w którym pochowali swoją córkę. Jednakże cały czas detektywowi coś nie dawało spokoju. W związku z tym udał się do Szwajcarii. Tam spotkał się ze sławną tancerką, którą również wypytał o jej pokojówkę Nitę. Ta powiedziała, że dziewczyna umarła młodo – potwierdziła historię, jaką detektyw usłyszał od rodziców dziewczyny. Jednakże dalej mu coś nie pasowało. W końcu powiedział jej swoją teorię, że to ona któregoś dnia wcieliła się w postać swojej pokojówki, po tym jak została sama i zobaczyła w drzwiach Teda Williamsona. Wówczas postanowiła spędzić z nim jedno popołudnie. Powiedziała też Poirotowi, że tak jak jej wyimaginowana pokojówka ona umrze młodo. Na to detektyw powiedział, że nie może się poddawać i że jeszcze może mieć szczęśliwe życie u boku młodego mechanika