Rozdział IV
W tym dniu były imieniny Bartka, który zaczął prowadzić zielnik. Paweł dał mu w prezencie imieninowym liscie o różnych kształtach. Bartek był zadowolony. Wtedy Paweł przypomniał sobie, że jego tata Bartłomiej też ma w tym dniu imienny. Napisał o tym w liście do Dżejmsa, jednak stwierdził, że nie może mu wysłać kartki, bo nie zna jego adresu. Prosił Dżejmsa, by napisał mu ten adres, wtedy tata dostałby trzy kartki: od niego, mamy i Kuby.Paweł podkreślił, że jego kartka byłaby najładniejsza. Wspomniał w liście o koleżance Ulce, której rodzice rozwiedli się, jednak dziewczynka chodzi w niedzielę ze swoim tatą do kina i na lody. Paweł poprosił, aby Dżejms napisał o swoich rodzicach.
Mama chciała zobaczyć co pisze w liście Paweł, ale chłopiec nie zgodził się. Przypomniała też, że imieniny taty Pawła są dopiero w sierpniu. Paweł miał nadzieję, że do tego czasu dowie się, gdzie mieszka jego tata i wyśle mu kartkę.
Rozdział V
Paweł dostał list, w którym Dżejms napisał, że powinno się znać adres swojego taty, pisał, że prawdopodobnie widział jego tatę w warzywaniu. Wspomniał, że będzie jeszcze szukał. Poza tym pytał, wspomniał, że zbiera znaczki, pytał, czy Paweł też, coś zbiera. Paweł po przeczytaniu listu przypomniał sobie, że gdy jechali pod Kubę, który był u dziadka przez okno pociągu widział tatę. Nawet krzyknął przez okno: ,,Tata ''. Wszyscy w przedziale patrzyli się dziwnie na Pawła i jego mamę.
Paweł nie był pewien, czy Dżejms dobrze pamięta jego tatę. Postanowił znaleźć zdjecia taty w pudełku, schowanym w szafie. Gdy oglądał zdjęcia, wróciła mama z Kubą, który był u fryzjera. Paweł pomyślał, że Kuba ma uszy, jak słoń. Paweł szybko schował zdjęcia w kieszeni, ale mama zaczęła dopytywać się, co on tam chowa. Wtedy Kuba poprosił o wodę do picia i mama poszła do kuchni. Paweł miał wrażenie, że Kuba specjalnie zagadał mamę.