Rozdział 15
Nadszedł dzień walki. Po ucieczce Orwara Tengil stał się bardziej okrutny niż kiedykolwiek. Codziennie wymyślał nowe sposoby, żeby dręczyć i karać Dolinę Dzikich Róż. Mieszkańcy doliny spotykali się w chacie Mateusza, w której ukrywali się Jonatan i Orwar. Słuchali oni opowieści o wolności i przygotowywali się do walki z Tengilem. Doliny Wiśni coraz liczniej przybywali na pomoc bojownicy o wolność. Sofia i Hubert siedzieli w tajnej leśnej kryjówce u Elfridy. Czasem Sofia przychodziła w nocy podziemnym korytarzem i w kuchni u Mateusza z Orwarem i Jonatanem przygotowywali plan walki. Sofia zadbała też o dostawy chleba dla Doliny Dzikich Róż. Przywożono go z Doliny Wiśni i przemycano przez podziemne przejście. Mateusz chodził z plecakiem i ukradkiem rozdzielał go po zagrodach. Plan walki zakładał, że najpierw zostaną unieszkodliwieni strażnicy przy dużej bramie i przy bramie od strony rzeki, tak żeby można było je otworzyć i wpuścić przez nie Sofię i Huberta. Mają oni wjechać ze swoimi oddziałami, Sofia przez dużą bramę, Hubert przez bramę rzeczną. Dolina musi być uwolniona od wszystkich ludzi Tengila i bramy ponownie zamknięte, zanim Tengil zdąży przejść z Katlą. Bo przeciwko Katli nie ma broni. Jej nie można pokonać inaczej, jak głodem.
Następnego dnia rano zaczęła się walka. Bój toczył się na stoku poniżej zagrody Mateusza. Wszyscy walczyli z wyjątkiem Jonatana, który twierdził, że nie potraf zabijać oraz Karola, który siedział w kuchni Matuesza z Fialarem. Jonatan jednak pojawił się na polu bitwy, aby dodawać odwago walczącym. Nagle w czasie walki pojawiła się Katla. W dolinie było słychać tylko huk burzy, wojenny róg Tengila i ryk Katli,która ziała ogniem, zabijając wszystkich wskazanych przez Tengila. Wtedy Jonatan pędząc wyrwał róg Tengilowi z ręki i zaczął dąć w niego, ile sił w płucach, żeby Katla wiedziała, że ma nowego pana. Potem Katla zabiła Tengila i walka skończyła się. Niestety w walkach zginął Mateusz i Hubert. Później Jonatan miał po raz ostatni pomóc Dolinie Dzikich Róż i zaprowadzić Katlę do groty. Tam miała być uwiązana, aż osłabnie z głodu i zostanie zabita. W czaie drogi do groty koń Jonatana przestraszył się Katli i uderzył o poręcz mostu, wtedy róg wyleciał z dłoni Jonatana.Katla zrozumiała, że nie ma już pana zaczęła ziać ogniem i próbowała zabić braci Lwie Serce. Uciekali przed potworem, który już ich doganiał. Na chwilę Katla zatrzymała się przed Wodospadem Kama i tam stanęła na skale patrząc w przepaść. Jonatan zepchnął głaz na Katlę, która wpadła tyłem do Wodospadu Karma.
Rozdział 16
Katla wpadła do Wodospadu Karmy, tam stoczyła walkę z wężem – olbrzymem Karmą. Zabiła węża i sama też zginęła. Potem Karol dowiedział się od Jonatana, że Mateusz przebywa w krainie Nangilima. Wiedzie tam szczęśliwe życie. Ma starą zagrodę w Dolinie Jabłoni, najładniejszą zagrodę w najpiękniejszej i najbardziej zielonej dolinie z wszystkich dolin Nangilimy.
Niestety Katla sprawiła, że Jonatan został sparaliżowany, nawet najmniejszy płomyk z ognia Katli wystarczy, żeby kogoś okaleczyć.Ogień Katli zabił też konie. Jonatan poprosił brata, aby razem skoczyli w przepaść do Nangilimy. Wtedy konie będą żyły, razem zamieszkają u Mateusza, a Jonatan będzie zdrowy. Karol bał się, ale spełnił prośbę brata, pomógł mu dojść nad brzeg urwiska i skoczyli w przepaść. Po chwili zobaczyli światło i znaleźli się w Nangilimie.