Spotkanie nad morzem streszczenie

Nieprzyjaciel na drodze
Gdy Danusia udała się kolejny raz do wioski, porozmawiała z panem Budziszem. Elzy nie było, gdyż poszła na jagody do lasu. Wracając, spotkała na drodze chłopca, który zaatakował dziewczynki nad morzem. Sytuacja się powtórzyła.
Napastnik nie mógł zapomnieć Danusi zdarzenia z plaży. Tym razem na ratunek pospieszyła jej jakaś kobieta.

Elza
Danusia chodziła na plażę z Arturem, ale on poznał wiele osób i nie zajmował się już tak chętnie dziewczynką. Pewnego razu udała się do domu Budziszów, by spytać o Elzę, i dowiedziała się, że ta pasie kozy. Poszła więc do niej i zaczęła rozmowę. Wyznała nowej koleżance, że się nudzi, w co Elza nie potrafiła uwierzyć. Stwierdziła, iż jej nigdy to się nie zdarza. Na prośbę Danusi Elza opowiedziała jej o sobie. Nie miała rodziców, gdyż umarli, mieszkała u dziadków. Później podzieliła się z koleżanką swoją wiedzą o przyrodzie.

Noc odkrywa tajemnice
Tej nocy pani Ada miała atak dusznicy. Danusia i Artur pomogli kobiecie i trochę się przestraszyli. Dziewczynka z obawy, że nie zaśnie, poszła do pokoju Artura i długo rozmawiali. On opowiedział jej, iż pani Rudzka nie ma męża, gdyż zginął w czasie wojny. Jedyne jej dziecko zmarło na dyfteryt. Jest więc samotną kobietą. Później rozmowa dotyczyła Elzy i dokuczania jej przez chłopca ze wsi.

Dzień odkrywa tajemnice
Następnego dnia dziewczynki ponownie się spotkały. Elza opowiedziała koleżance o różnych roślinach (okazało się, że wiele wie na ich temat), przywołała też legendę o syrenie. Danusia z kolei mówiła jej o swojej rodzinie.
Gdy chciała podarować jej książkę, Elza rozpłakała się i przyznała do tego, że jest niewidoma. Danusia była wstrząśnięta.

Komu powiedzieć ?
Po ostatnim spotkaniu i wyznaniu Elzy Danusia nie mogła przyjść do siebie. Wyobrażała sobie świat z zamkniętymi oczami. Była przerażona losem koleżanki i nie wiedziała, z kim podzielić się wiadomością o jej kalectwie. Postanowiła opowiedzieć o wszystkim cioci Adzie.

Pierwsze kłamstwo
Podczas kolejnego spotkania dziewczynki rozmawiały o wizycie pani Rudzkiej w domu Budziszów. Później znów uczyły się wzajemnie poznawać świat. Danusia opowiadała o wszystkim wokół: kształtach i kolorach przedmiotów. W końcu powiedziała Elzie, że jest ładna, choć wcale tak nie uważała. Skłamała, bo chciała sprawić radość przyjaciółce. Udało się jej.