Motyw snu w sztuce i literaturze
Sen to wdzięczny motyw realistyczny obrazów. Przedstawiono często na obrazach śpiące kobiety, śpiące dzieci, niemowlęta śniące przy piersi matki. Wystarczy przywołać choćby Śpiącego Stasia – obraz Wyspiańskiego.
Sen kojarzy się z odpoczynkiem, spokojem, pięknem, ale czy tylko? Zastanówmy się jeszcze raz, głębiej, nad motywem snu. W niektórych sytuacjach sen kojarzy się z koszmarem, niepokojem, a nawet śmiercią.
W malarstwie i sztuce przedstawiano często sen jako młodzieńca ze skrzydłami, którymi otula śpiących i śniących. W mitologii starożytnej bogiem marzeń sennych był Morfeusz (nie mylić z Orfeuszem! – trackim śpiewakiem, który wyprawił się do Hadesu po ukochaną Eurydykę), stąd do dziś funkcjonujący związek frazeologiczny: „znaleźć się w objęciach Morfeusza”.
Według mitologii greckiej Morfeusz był synem Tanatosa, boga śmierci. Według innej wersji synem Hypnosa-boga snu, brata bliźniaka Tanatosa. Hypnosa przedstawiano jako młodzieńca ze skrzydłami orła lub motyla u ramion, z laską i rogiem, z którego sypał mak. Stąd może zwrot: „otulił go sen” (w domyśle: swymi skrzydłami).