Dwanaście prac Herkulesa streszczenie


 

Późnym wieczorem tego samego dnia Herkules wraz z Atlasem udali się do przyklasztornego cmentarza. Atlas spytał się czy to nie będzie grzech, bo nie chce mieć nic na sumieniu, zaś detektyw odparł mu, że będzie oddawał „cesarzowi to, co cesarskie”. Kiedy Atlas ponownie zaczął narzekać Herkules powiedział mu, że przecież nie dźwiga ciężaru świata, a jedynie ciężar Herkulesa Poirot.

 

Po skończonej misji Atlas bawił się pieniędzmi, które otrzymał od detektywa. Zastanawiał się na głos, którego z koni obstawić w najbliższych wyścigach. W końcu stwierdził, że postawi na konia imieniem Herkules. Detektyw z dumą powiedział, aby Atlas postawił na niego wszystkie pieniądze, gdyż Herkules nie może przegrać. Okazało się, że miał on rację – koń Herkules wygrał wyścig i płacono za jego wygraną aż sześćdziesiąt do jednego.

 

Kolejny podrozdział przenosi nas do biura Emerego Powera, gdzie detektyw rozwinął pakunek zawierający złoty kielich, którego finansista tak długo poszukiwał. Jak się okazało kielich znajdował się na ołtarzu w przyklasztornym kościele gdzie miała odbywać nowicjat córka złodzieja – Irlandczyka. Chcąc odpokutować grzechy ojca oddała go na rzecz kościoła. Herkules zapytany o swoje honorarium powiedział, że nie chce pieniędzy, a jedynie by Emery oddał kielich do klasztoru. Ten zdziwiony nie chciał się na to zgodzić. Wtedy detektyw pokazał mu skrytkę na truciznę, której rzeczywiście używał Borgia i powiedział, że kielich nieodzownie łączy się ze złem i gwałtem i że w końcu może to dosięgnąć również i Emerego. Herkules opowiedział mu o miejscu, gdzie odnalazł kielich i w końcu Power się zgodził na oddanie kielicha. Sytuację skwitował słowami, że jednak była to inwestycja, gdyż siostry będą modliły się za jego duszę.